5 cm na sekundę #02
product image
5 cm na sekundę #02
(35)
17.07 zł

Po przeprowadzce Takaki próbuje ułożyć sobie życie z dala od Akari. Mimo iż stara się stłumić swoje emocje, nie może przestać myśleć o swojej dawnej miłości. Uczucie to coraz bardziej utrudnia mu normalne życie. Każdy nowy związek naznaczony zostaje piętnem przeszłości, a sam Takaki nie jest w stanie wykształcić głębszych relacji z innymi ludźmi – zwłaszcza z kobietami. Czy będzie mu dane jeszcze spotkać Akari? A może uczucie, które go dręczy wcale nie jest już miłością… Czy zdarzy się jeszcze mały cud?

ISBN 9788380010642
Rysownik Seike Yukiko
Scenarzysta Makoto Shinkai
Wydawca Studio JG
Seria 5 cm na sekundę
Rodzaj Manga
Status polskiego wydania zakończona
Tytuł oryginalny Byousoku 5 Centimeter
Liczba tomów seria krótka (2-6)
Rozmiar powiększony
Kategoria wiekowa 14+
Tłumacz Sara Manasterska
#posiada anime
Inne mangi z tej serii
Recenzje
Autor: Kyandi123
Ten tom bardzo mnie zawiódł. Zakończenie było nijakie, a sama fabuła tego tomu znacząco odbiegła od tomu pierwszego.
Autor: abyss_studio
1 tom tej mangi był naprawdę okej, tutaj jednak poszło coś nie tak. Manga strasznie się dla mnie dłużyła co wiązało się z nudą. Ostatecznie oceniam mangę na 3/5.
Autor: MarSid
Mówiąc szczerze spodziewałam się więcej po tej mandze. Pierwszy tom jest naprawdę przyzwoity, natomiast drugi był dosyć nudny.
Autor: patra9
Zakończenie nie jest takie jakiego się spodziewałam ale nadal trzyma poziom.
Autor: przylepek11
To było takie nudne, że nie wiem jakim cudem dotrwalam do końca. Nie rozumiem zachwytu nad tą manga
Autor: Sagiri
Ten tom był tak nudny, że musiałam się zmuszać by go doczytać. Przekaz chyba zrozumiałam, ale nie tak jak powinnam. Z tego co tu można wywnioskować miłość przynosi same cierpienie i ogranicza nasz umysł. Tomik pokazuje jak szybko się starzejemy-My ludzie-a może się okazać że gdy nadal jesteśmy wierni miłości i za wszelką cenę nie chcemy zapominać o tej osobie która wzbudza w nas radość i jest obiektem naszych westchnień dawno już o nas zapomniała i znalazła sobie już taką Nową osobę... Ja po tym tomie zaczęłam głęboko rozmyślać nad sensem życia... Ponadto teraz boję się że moja najdroższa przyjaciółka pojedzie na studia gdzieś indziej niz ja,i tak ja w tym tomie zapomni o mnie ;\'(
Autor: eef
Śliczna kreska, przyjemne postacie i wciągająca fabuła. Nim się obejrzałam, ryczałam jak dziecko. Coś wspaniałego, jeśli chodzi o romans. Na początku (jak to na początku) nie ma nic niezwykłego. Ot zwykła klasyczna historia o młodzieńczym zauroczeniu. Jednak od bodajże trzeciego rozdziału zaczyna się magia. Z ręką na sercu oczekiwałam na rozwój wydarzeń mimo, że mam już dwa seanse anime za sobą. Historia niezwykła, zmuszająca do refleksji. Jeden rzut okiem na smutne czy uśmiechnięte twarze postaci doprowadza do płaczu. Polecam, polecam bardzo.
Autor: TheAkkie
Szczerze, to zawiodłam się na niej totalnie.
Jestem osobą, która potrafi się poryczeć na wszystkim ( A na ostatnim odcinku sezonu drugiego Tokyo Ghoula już najbardziej) to na tym nawet łza w oku się mi nie zakręciła. Po tych wszystkich recenzjach, liczyłam na piękną i wzruszającą opowieść o miłości na odległość a jedyne co dostałam to dobry usypiacz :/
Autor: wkp
JESZCZE WIĘCEJ EMOCJI NA SEKUNDĘ

Wszystko przemija, jak te spadające na ziemię płatki kwiatu wiśni. Pierwszy tom „5 cm na sekundę”, przejmująca i urzekająca opowieść o miłości dwojga młodych ludzi, którym los nie pozwala być razem, zakończył się w sposób smutny i niepewny. Nowe uczucia, nowe życie, ale wciąż gdzieś w sercu głównego bohatera tej opowieści tli się dawny sentyment. Co z tego wyniknie i jak zakończy się ta opowieść?

Takaki Tono i Akari Shinohara poznali się w szkole podstawowej i z miejsca zapałali do siebie sympatią, która powoli zaczęła przeradzać się w coś o wiele głębszego i silniejszego. Rozdzieleni przeprowadzkami starali się zachować ze sobą kontakt, jednak życie zweryfikowało ich plany – wymiana listów urwała się nie wiadomo z czyjej winy, ale w sercu Tono Akari pozostała już na zawsze. Choć kochały go inne dziewczyny, chociaż sympatyczna Sumida szalała za nim, nie potrafiąc wyznać swoich uczuć, Takaki nadal pozostawał emocjonalnie gdzieś zupełnie indziej, gdzieś daleko, tak w czasie, jak i przestrzeni. Teraz jest już dorosłym mężczyzną, ma dziewczynę, ma pracę, ale czegoś w życiu mu brakuje. Wciąż szuka, wciąż się miota… Jego rozpadający się związek wymusza szczerą rozmowę i równie szczerą podróż z obecną partnerką. Czy jednak ma jeszcze szansę spotkać Akari, dziewczynę spod wiśniowego drzewa? Czy ma szansę wsiąść w pociąg i dogonić dawne uczucie, które na zawsze odmieniło jego życie?

Czytając ten tom czułem się, jakby siedział na szpilkach. Wciśnięty w fotel, wrzucony w sam środek miażdżących emocji, obserwowałem jak rodzą się i upadają związki miłosne, nie wiedząc już sam komu mam kibicować. Chciałbym rzec, że jedynym słusznym wyjściem byłoby stanięcie po stronie głównego bohatera i trzymanie kciuków za spełnienie się miłości, która żyje w nim od tylu lat, ale co w takim razie z tymi dziewczynami, które skrzywdził przez owe lata, nie potrafiąc zaangażować się w związki? Co z sympatyczną Sumidą, co z poruszającą do głębi Risą? Komu kibicować, kiedy sercem jest się za postaciami stojącymi po dwóch różnych stronach barykady?

Makoto Shinkai, znany twórca anime (swoją drogą „5 cm na sekundę” jest mangą opartą właśnie na jego wcześniejszym filmie o takim samym tytule, który doczekał się także i powieściowej adaptacji) pisząc scenariusz tego dzieła pokazał się od jak najlepszej strony. „5 cm…” angażuje emocjonalnie, poraża, zachwyca, wzrusza (niejeden czytelnik z pewnością uroni łzę) i daje do myślenia. Niejednoznaczność postaci, ciekawa psychologia, eksplozyjny ładunek emocji i jakaś taka przejmująca prawda. Tu nie ma epickich wydarzeń, dynamicznej akcji, która nie pozwala złapać tchu – a jednak cała historia jest epicka, a oddech więźnie w gardle dławiony na przemian smutkiem i nadziejami.

Rysunki w wykonaniu Yukiko Seike pasują do tej historii, jak ulał. Czasem lekkie i uproszczone, zaraz znów szczegółowe i przepięknie odmalowujące krajobrazy – tak te zielone, jak i miejskie. W nich też czuć emocje, smutek łez płynących po policzkach dziewczyny, delikatność sentymentu spadających płatków wiśni, piękno uśmiechu i oczu kochanej osoby…

Tego komiksu się nie czyta. Ten komiks się przeżywa. Pochłania łapczywie, wydziela fragmentarycznie, żeby starczyło na dłużej, ale przede wszystkim przeżywa. Odbiera sercem, umysłem, duszą. I zachwyca. I tylko szkoda, że to już koniec, że już więcej nie spotkamy Takakiego Tono i Akari Shinohary. A może jednak?

Polecam gorąco. Polecam całym sobą.
Autor: Dariaa1221
Piękna manga, cudowna kreska ♥ wzruszająca fabuła. Kocham wracać do tej mangi.
1 2 3 ... 4